Hej kochani,
mialam zamiar ten post dodac juz w listopadzie ale jakos nie wyszlo dlatego jest teraz. W pazdzierniku bylam w polsce i wybralam sie na male zakupy a w związku z tym że w końcu mogę skorzystać z okazji pójścia do polskich sklepów przygotowałam mały haul.
Pierwszym sklepem w którym byłam jest sinsay. Szczerze powiem że nigdy o nim ani nie slyszalam ani nie byłam i jestem pozytywnie zaskoczona ponieważ kupiłam dość dużo i wydałam więcej niż planowałam.
- bluza - SINSAY
- t shirt - SINDAY
- top - SINSAY
- sukienka - SINSAY
- sukienka - SINSAY
Również od dość dłuższego czasu planowałam pójść do jednego z popularnych second handow w tamtejszej okolicy. Zakupiłam bluzeczke marki topshop i spodenki h&m. Dodam ze był to mój pierwszy raz na szmatach.
Ostatnim sklepem to biedronka którą po prostu uwielbiam bo w końcu dzięki promocji mogłam sobie kupić produkty do twarzy Under Twenty. Kupilam te produkty nie tylko bo byly w przecenie ale rowniez dlatego zeby wziasc udzial w konkursie fotograficznym U20 i dlatego ze slyszalam o tych produktach mase dobrych opinii i bardzo mi sie marzylo ich przetestowanie. Recenzja pojawi sie wkrotce.
O to moje zdjecie podeslane do konkursu
Mam nadzieje ze notka sie podoba i zostawisz komentarz.
Pamietaj ze jestes dla mnie mega motywacja do dalszego dzialania.
Dziekuje ci bardzo :*